Wyszukiwarka
Liczba elementów: 82
Północne podnóża Beskidu Śląskiego, opadające w dolinę Białej, już w XIX wieku stały się miejscem rekreacji mieszczan z Bielska i Białej. W tereny te, należące długo do Mikuszowic Śląskich, prowadziła ul. Blichowa - dzisiejsza wielopasmowa ul. Partyzantów. Z czasem na Błoniach i w sąsiednim Cygańskim Lesie wyrosły urządzenia sportowe i rekreacyjne - letnie i zimowe. Na kilkuhektarowej polanie wytyczono sieć alejek spacerowych z ławkami. Z myślą o najmłodszych otwarto bogaty w piaskownice, huśtawki i zjeżdżalnie, duży plac zabaw. Aktywnemu spędzaniu czasu służą boiska sportowe, skate-park, miasteczko rowerowe czy rozbudowane pole do minigolfa. Kiedyś stał tutaj amfiteatr, ale i obecnie, w tak zwanym sezonie, odbywają się na Błoniach koncerty, festyny czy pokazy pojazdów militarnych. Warto się również zapuścić w leśne ostępy pokrywające stoki Równi i Koziej Góry. Ścieżki służą spacerom i przejażdżkom rowerowym. Pomiędzy Błoniami a Cygańskim Lasem, na stoku Koziej Góry zachowały się resztki naturalnego toru saneczkowego – przed stu laty najdłuższego w Europie: 2200 m, 30 wiraży. W lesie ukryty jest też Park Linowy „Granda”. Trasy z ponad 20 przeszkodami rozwieszone są na wysokości od 5 do 9 metrów. Dzieci mogą skorzystać ze zjazdu tzw. tyrolką, w uprzęży, na niewielkiej wysokości. Wielbiciele zapachu spalin i ryku silników mogą pojeździć samochodami terenowymi lub quadami. Z roku na rok coraz bogatsza jest tutejsza oferta hotelowo-gastronomiczna. Przy Błoniach przyjmują gości m.in. hotele: „Klimczok”, „Probus” „Na Błoniach” czy camping „Ondraszek”. Błonia są doskonałym punktem startowym dla wycieczek na Kozią Górą, Szyndzielnię i Klimczok. Wielbiciele historii powinni odszukać tzw. stół ołtarzowy Jana, czyli miejsce, w którym podczas XVII-wiecznych prześladowań spotykali się bielscy ewangelicy, oraz pomnik leśniczego Andrzeja Schuberta, z 1900 roku.
Północne podnóża Beskidu Śląskiego, opadające w dolinę Białej, już w XIX wieku stały się miejscem rekreacji mieszczan z Bielska i Białej. W tereny te, należące długo do Mikuszowic Śląskich, prowadziła ul. Blichowa - dzisiejsza wielopasmowa ul. Partyzantów. Z czasem na Błoniach i w sąsiednim Cygańskim Lesie wyrosły urządzenia sportowe i rekreacyjne - letnie i zimowe. Na kilkuhektarowej polanie wytyczono sieć alejek spacerowych z ławkami. Z myślą o najmłodszych otwarto bogaty w piaskownice, huśtawki i zjeżdżalnie, duży plac zabaw. Aktywnemu spędzaniu czasu służą boiska sportowe, skate-park, miasteczko rowerowe czy rozbudowane pole do minigolfa. Kiedyś stał tutaj amfiteatr, ale i obecnie, w tak zwanym sezonie, odbywają się na Błoniach koncerty, festyny czy pokazy pojazdów militarnych. Warto się również zapuścić w leśne ostępy pokrywające stoki Równi i Koziej Góry. Ścieżki służą spacerom i przejażdżkom rowerowym. Pomiędzy Błoniami a Cygańskim Lasem, na stoku Koziej Góry zachowały się resztki naturalnego toru saneczkowego – przed stu laty najdłuższego w Europie: 2200 m, 30 wiraży. W lesie ukryty jest też Park Linowy „Granda”. Trasy z ponad 20 przeszkodami rozwieszone są na wysokości od 5 do 9 metrów. Dzieci mogą skorzystać ze zjazdu tzw. tyrolką, w uprzęży, na niewielkiej wysokości. Wielbiciele zapachu spalin i ryku silników mogą pojeździć samochodami terenowymi lub quadami. Z roku na rok coraz bogatsza jest tutejsza oferta hotelowo-gastronomiczna. Przy Błoniach przyjmują gości m.in. hotele: „Klimczok”, „Probus” „Na Błoniach” czy camping „Ondraszek”. Błonia są doskonałym punktem startowym dla wycieczek na Kozią Górą, Szyndzielnię i Klimczok. Wielbiciele historii powinni odszukać tzw. stół ołtarzowy Jana, czyli miejsce, w którym podczas XVII-wiecznych prześladowań spotykali się bielscy ewangelicy, oraz pomnik leśniczego Andrzeja Schuberta, z 1900 roku.
Kończyce Małe są wsią wchodzącą w skład gminy Zebrzydowice, położoną na Śląsku Cieszyńskim, tuż przy granicy Polski z Republiką Czeską. Przez wioskę przepływa zakolami rzeka Piotrówka, a w okolicznym krajobrazie wyróżniają się liczne stawy hodowlane. Historia Kończyc Małych sięga czasów średniowiecznych. Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z początku XIV wieku, kiedy należała ona jeszcze bezpośrednio do książąt cieszyńskich. Wkrótce jednak majątek trafił w ręce przedstawicieli miejscowej szlachty. To właśnie oni wznieśli wśród tutejszych mokradeł, nad rzeką Piotrówką, pierwszy, drewniany dwór obronny. Już w pierwszej połowie XVI wieku właścicielami Kończyc Małych zostają Czelowie z Czechowic, którzy wznoszą w miejscu wcześniejszej warowni okazały zamek, w stylu renesansowym. Budowla ta tworzyła zamknięty czworobok z wewnętrznym, arkadowym dziedzińcem. Na początku drugiej połowy XVII wieku Kończyce Małe przeszły na własność rodu Pełków z Nowego Miasta. W ich rękach zamek pozostawał prawie do połowy XIX stulecia. W tym czasie zniknęła fosa i most zwodzony, powstał za to park w stylu angielskim. Ostatnimi prywatnymi właścicielami zamku byli - wzbogaceni na dostawach dla wojska podczas wojen napoleońskich - Folwarczni, śląska rodzina chłopska. Jako dobrzy gospodarze zadbali zarówno o rezydencję, jak i folwark; opuścili wieś dopiero w 1945 roku. Obecnie zamek należy do Gminy Zebrzydowice; mają w nim swoje siedziby lokalne stowarzyszenia, Izba Regionalna, hotel i restauracja. Zamek ma plan o kształcie litery L. Jego mury wzniesiono z kamienia i cegły na wysokość jednego piętra, zaś całość przykryto dachem mansardowym z lukarnami. W narożniku znajduje się brama przejezdna z renesansowym portalem i herbem Sedlnickich, którym pieczętowała się żona pierwszego z rodu Czelów właściciela Kończyc Małych. Od strony dziedzińca znajdują się arkadowe podcienia i ganek. Wewnątrz zachowały się drewniane stropy, zabytkowe sklepienia i kartusze herbowe.
Hala Miziowa jest dużą polaną, powstałą w czasach, gdy Beskidy rozbrzmiewały turlikaniem tysięcy owiec (turlikać – po góralsku: dzwonić). Nazwę wzięła od jednego z dawnych właścicieli – rodziny o nazwisku Mizia (jest ono zresztą wciąż popularne w Korbielowie, Sopotni Wielkiej czy Jeleśni). Już pierwsi turyści musieli zauważyć, że hala jest doskonałym miejscem do krótkiego lub dłuższego wypoczynku przed ostatecznym „atakiem” na szczyt Pilska. W latach 1927-1930 buduje więc tutaj swoje schronisko prężne Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, Oddział Babiogórski w Żywcu. Obiekt cieszył się opinią najpiękniejszego w tej części Beskidów. Zachwycał widokami z oszklonej werandy. Niestety, spłonął w 1953 roku. W budynkach gospodarczych urządzono schronisko tymczasowe, które przetrwało jednak do... początku XXI wieku. W 2003 roku otwarto nowe schronisko, o charakterze hotelu górskiego. Oferuje ono doskonale wyposażone pokoje (także apartamenty), restaurację, karczmę, salę konferencyjną, wypożyczalnię nart itp. Na hali dyżuruje Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Goprowcy mają tutaj dużo pracy, wszak stoki Pilska od lat zaliczają się do najlepszych terenów narciarskich. Ośrodek Narciarski „Pilsko” w Korbielowie dysponuje siecią wyciągów krzesełkowych i orczykowych oraz tras narciarskich, które zadowolą narciarzy początkujących i zaawansowanych. Najwyżej położony orczyk wyciągnie nas z Hali Miziowej na szczyt Pilska. A śniegu nie powinno zabraknąć od listopada do maja! Halę przecina Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego. Dotrzemy na nią również znakowanymi szlakami z Korbielowa, Krzyżowej i Sopotni Wielkiej.
Hala Miziowa jest dużą polaną, powstałą w czasach, gdy Beskidy rozbrzmiewały turlikaniem tysięcy owiec (turlikać – po góralsku: dzwonić). Nazwę wzięła od jednego z dawnych właścicieli – rodziny o nazwisku Mizia (jest ono zresztą wciąż popularne w Korbielowie, Sopotni Wielkiej czy Jeleśni). Już pierwsi turyści musieli zauważyć, że hala jest doskonałym miejscem do krótkiego lub dłuższego wypoczynku przed ostatecznym „atakiem” na szczyt Pilska. W latach 1927-1930 buduje więc tutaj swoje schronisko prężne Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, Oddział Babiogórski w Żywcu. Obiekt cieszył się opinią najpiękniejszego w tej części Beskidów. Zachwycał widokami z oszklonej werandy. Niestety, spłonął w 1953 roku. W budynkach gospodarczych urządzono schronisko tymczasowe, które przetrwało jednak do... początku XXI wieku. W 2003 roku otwarto nowe schronisko, o charakterze hotelu górskiego. Oferuje ono doskonale wyposażone pokoje (także apartamenty), restaurację, karczmę, salę konferencyjną, wypożyczalnię nart itp. Na hali dyżuruje Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Goprowcy mają tutaj dużo pracy, wszak stoki Pilska od lat zaliczają się do najlepszych terenów narciarskich. Ośrodek Narciarski „Pilsko” w Korbielowie dysponuje siecią wyciągów krzesełkowych i orczykowych oraz tras narciarskich, które zadowolą narciarzy początkujących i zaawansowanych. Najwyżej położony orczyk wyciągnie nas z Hali Miziowej na szczyt Pilska. A śniegu nie powinno zabraknąć od listopada do maja! Halę przecina Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego. Dotrzemy na nią również znakowanymi szlakami z Korbielowa, Krzyżowej i Sopotni Wielkiej.
Hala Miziowa jest dużą polaną, powstałą w czasach, gdy Beskidy rozbrzmiewały turlikaniem tysięcy owiec (turlikać – po góralsku: dzwonić). Nazwę wzięła od jednego z dawnych właścicieli – rodziny o nazwisku Mizia (jest ono zresztą wciąż popularne w Korbielowie, Sopotni Wielkiej czy Jeleśni). Już pierwsi turyści musieli zauważyć, że hala jest doskonałym miejscem do krótkiego lub dłuższego wypoczynku przed ostatecznym „atakiem” na szczyt Pilska. W latach 1927-1930 buduje więc tutaj swoje schronisko prężne Polskie Towarzystwo Tatrzańskie, Oddział Babiogórski w Żywcu. Obiekt cieszył się opinią najpiękniejszego w tej części Beskidów. Zachwycał widokami z oszklonej werandy. Niestety, spłonął w 1953 roku. W budynkach gospodarczych urządzono schronisko tymczasowe, które przetrwało jednak do... początku XXI wieku. W 2003 roku otwarto nowe schronisko, o charakterze hotelu górskiego. Oferuje ono doskonale wyposażone pokoje (także apartamenty), restaurację, karczmę, salę konferencyjną, wypożyczalnię nart itp. Na hali dyżuruje Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Goprowcy mają tutaj dużo pracy, wszak stoki Pilska od lat zaliczają się do najlepszych terenów narciarskich. Ośrodek Narciarski „Pilsko” w Korbielowie dysponuje siecią wyciągów krzesełkowych i orczykowych oraz tras narciarskich, które zadowolą narciarzy początkujących i zaawansowanych. Najwyżej położony orczyk wyciągnie nas z Hali Miziowej na szczyt Pilska. A śniegu nie powinno zabraknąć od listopada do maja! Halę przecina Główny Szlak Beskidzki im. Kazimierza Sosnowskiego. Dotrzemy na nią również znakowanymi szlakami z Korbielowa, Krzyżowej i Sopotni Wielkiej.
Poprzednią budowlą na tym miejscu był modrzewiowy pałac myśliwski, wzniesiony jeszcze w czasach zaborów (w 1906 r.) z inicjatywy arcyksięcia cieszyńskiego, Fryderyka Habsburga. Gościli tu m.in. cesarz niemiecki Wilhelm II oraz cesarz Austrii Karol I. W niepodległej Polsce, w 1927 r., sejm autonomicznego województwa śląskiego postanowił przeznaczyć ów obiekt na Rezydencję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jednak pałac spłonął. Podjęto wówczas decyzję o budowie nowej rezydencji, przeznaczonej na wypoczynek głowy państwa, zapraszając do opracowania projektu wybitnego krakowskiego architekta, prof. Adolfa Szyszko-Bohusza. W miejscu dawnego pałacu powstał Zamek Dolny, zaś nieco wyżej - Zamek Górny. Nad urządzeniem wnętrz czuwali Andrzej Pronaszko (malarz i scenograf, przedstawiciel awangardy lat 20-tych i 30-tych) i Włodzimierz Padlewski (architekt, zajmujący się także wzornictwem przemysłowym i projektowaniem mebli). 21 stycznia 1931 r. obiekt przekazano prezydentowi Mościckiemu, który przyjeżdżał tu na wypoczynek. Początkowo zamek był typowo modernistyczną, prostopadłościenną budowlą, jednak wpływy atmosferyczne spowodowały, że kilka lat po budowie nakryto go stromymi dachami. Taki wygląd budowla ma do dziś. W czasie II wojny światowej Zamek przejęty został przez SS, po wojnie zaś gościli w nim różni dygnitarze komunistyczni. Pod koniec PRL mieścił się tu ośrodek wczasowy Kopalni Węgla Kamiennego Pniówek. W pierwszych latach III RP obiekt dzierżawiony był przez Jastrzębską Agencję Turystyczną. W 2002 zamek przejęty został przez Kancelarię Prezydenta RP, a po remoncie i przebudowie obiektów towarzyszących oddany do użytku w 2005 przez urzędującego wówczas prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Zamek Górny, służący funkcjom reprezentacyjnym i wypoczynkowym prezydenta RP, jest - po uprzednim uzgodnieniu - udostępniany zwiedzającym, którzy mogą obejrzeć m.in. reprezentacyjną jadalnię, salon oraz zachowany gabinet prezydenta Mościckiego (z oryginalnymi meblami zaprojektowanymi przez Pronaszkę). W ogólnodostępnym Zamku Dolnym mieści się część konferencyjna i pokoje hotelowe, a w tzw. Gajówce restauracja. Poza okresami, gdy w rezydencji przebywa głowa państwa, ta część obiektu jest ogólnodostępna. Część kompleksu stanowi ponadto drewniana kaplica św. Jadwigi Śląskiej, budowla w stylu tyrolskim, z 1909 roku, gdzie w niedziele odprawiane są nabożeństwa ewangelickie oraz katolickie.
Hol
Poprzednią budowlą na tym miejscu był modrzewiowy pałac myśliwski, wzniesiony jeszcze w czasach zaborów (w 1906 r.) z inicjatywy arcyksięcia cieszyńskiego, Fryderyka Habsburga. Gościli tu m.in. cesarz niemiecki Wilhelm II oraz cesarz Austrii Karol I. W niepodległej Polsce, w 1927 r., sejm autonomicznego województwa śląskiego postanowił przeznaczyć ów obiekt na Rezydencję Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jednak pałac spłonął. Podjęto wówczas decyzję o budowie nowej rezydencji, przeznaczonej na wypoczynek głowy państwa, zapraszając do opracowania projektu wybitnego krakowskiego architekta, prof. Adolfa Szyszko-Bohusza. W miejscu dawnego pałacu powstał Zamek Dolny, zaś nieco wyżej - Zamek Górny. Nad urządzeniem wnętrz czuwali Andrzej Pronaszko (malarz i scenograf, przedstawiciel awangardy lat 20-tych i 30-tych) i Włodzimierz Padlewski (architekt, zajmujący się także wzornictwem przemysłowym i projektowaniem mebli). 21 stycznia 1931 r. obiekt przekazano prezydentowi Mościckiemu, który przyjeżdżał tu na wypoczynek. Początkowo zamek był typowo modernistyczną, prostopadłościenną budowlą, jednak wpływy atmosferyczne spowodowały, że kilka lat po budowie nakryto go stromymi dachami. Taki wygląd budowla ma do dziś. W czasie II wojny światowej Zamek przejęty został przez SS, po wojnie zaś gościli w nim różni dygnitarze komunistyczni. Pod koniec PRL mieścił się tu ośrodek wczasowy Kopalni Węgla Kamiennego Pniówek. W pierwszych latach III RP obiekt dzierżawiony był przez Jastrzębską Agencję Turystyczną. W 2002 zamek przejęty został przez Kancelarię Prezydenta RP, a po remoncie i przebudowie obiektów towarzyszących oddany do użytku w 2005 przez urzędującego wówczas prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Zamek Górny, służący funkcjom reprezentacyjnym i wypoczynkowym prezydenta RP, jest - po uprzednim uzgodnieniu - udostępniany zwiedzającym, którzy mogą obejrzeć m.in. reprezentacyjną jadalnię, salon oraz zachowany gabinet prezydenta Mościckiego (z oryginalnymi meblami zaprojektowanymi przez Pronaszkę). W ogólnodostępnym Zamku Dolnym mieści się część konferencyjna i pokoje hotelowe, a w tzw. Gajówce restauracja. Poza okresami, gdy w rezydencji przebywa głowa państwa, ta część obiektu jest ogólnodostępna. Część kompleksu stanowi ponadto drewniana kaplica św. Jadwigi Śląskiej, budowla w stylu tyrolskim, z 1909 roku, gdzie w niedziele odprawiane są nabożeństwa ewangelickie oraz katolickie.
Popularną bazę turystyczną w najbliższym rejonie Baraniej Góry stanowi schronisko na polanie Przysłop, skąd na szczyt wychodzi się w mniej więcej godzinę. Pierwsze schronisko otwarto tutaj w 1925 roku, w drewnianym, stylowym budyneczku, powstałym jeszcze pod koniec XIX wieku, jako domek myśliwski arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Schronisko to, należące najpierw do Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, a po II wojnie przejęte przez PTTK, służyło turystom przez ponad pół wieku. W 1986 roku stary budynek został przeniesiony do centrum pobliskiej Wisły, gdzie stanowi siedzibę PTTK. Dzisiejsze schronisko, murowany, trzypiętrowy obiekt, powstało w latach 70-tych ubiegłego wieku. Przypominając hotel, lub blok mieszkalny, na tle beskidzkiej przyrody sprawia mocno pretensjonalne wrażenie, jest bowiem przykładem „radosnej twórczości” typowej dla architektury turystyczno-wypoczynkowej krajów niegdysiejszego bloku wschodniego. Na Przysłopie mieści się także Muzeum Turystyki Górskiej, gromadzące zbiór pamiątek i dokumentów związanych z rozwojem turystyki na tym obszarze, a także stroje i sprzęty etnograficzne. Muzeum jest częścią Baraniogórskiego Ośrodka Kultury i Turystyki Górskiej PTTK „U źródeł Wisły”. Znajdująca się na Przysłopie w starej, XIX-wiecznej leśniczówce Izba leśna, prezentująca okazy flory i fauny, pełni funkcję edukacyjną, działając w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego obejmującego drzewostany Beskidu Śląskiego. Kompleks ten ma 39793 ha, z czego 39218 przypada na lasy z przewagą świerka i buka. Główny cel powstania tego obszaru to zachowanie walorów tutejszych lasów przez proekologiczną gospodarkę leśną oraz promowanie zrównoważonego rozwoju takich terenów. Przez Przysłop prowadzi kilka szlaków turystycznych. Najdogodniejsze dojście wiedzie tutaj z przystanku „Wisła-Czarne I”, doliną Czarnej Wisełki (niespełna 2 godziny, szlak czarny, pod koniec czerwony). Inne trasy łączą Przysłop z Przełęczą Kubalonka (2,5 godziny czerwono znakowanym Głównym Szlakiem Beskidzkim), z Istebną (3 godziny szlakiem zielonym) i Zwardoniem (5 godzin szlakiem niebieskim). Z Przysłopu w godzinę możemy wejść szlakiem czerwonym na szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.).
Popularną bazę turystyczną w najbliższym rejonie Baraniej Góry stanowi schronisko na polanie Przysłop, skąd na szczyt wychodzi się w mniej więcej godzinę. Pierwsze schronisko otwarto tutaj w 1925 roku, w drewnianym, stylowym budyneczku, powstałym jeszcze pod koniec XIX wieku, jako domek myśliwski arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Schronisko to, należące najpierw do Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, a po II wojnie przejęte przez PTTK, służyło turystom przez ponad pół wieku. W 1986 roku stary budynek został przeniesiony do centrum pobliskiej Wisły, gdzie stanowi siedzibę PTTK. Dzisiejsze schronisko, murowany, trzypiętrowy obiekt, powstało w latach 70-tych ubiegłego wieku. Przypominając hotel, lub blok mieszkalny, na tle beskidzkiej przyrody sprawia mocno pretensjonalne wrażenie, jest bowiem przykładem „radosnej twórczości” typowej dla architektury turystyczno-wypoczynkowej krajów niegdysiejszego bloku wschodniego. Na Przysłopie mieści się także Muzeum Turystyki Górskiej, gromadzące zbiór pamiątek i dokumentów związanych z rozwojem turystyki na tym obszarze, a także stroje i sprzęty etnograficzne. Muzeum jest częścią Baraniogórskiego Ośrodka Kultury i Turystyki Górskiej PTTK „U źródeł Wisły”. Znajdująca się na Przysłopie w starej, XIX-wiecznej leśniczówce Izba leśna, prezentująca okazy flory i fauny, pełni funkcję edukacyjną, działając w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego obejmującego drzewostany Beskidu Śląskiego. Kompleks ten ma 39793 ha, z czego 39218 przypada na lasy z przewagą świerka i buka. Główny cel powstania tego obszaru to zachowanie walorów tutejszych lasów przez proekologiczną gospodarkę leśną oraz promowanie zrównoważonego rozwoju takich terenów. Przez Przysłop prowadzi kilka szlaków turystycznych. Najdogodniejsze dojście wiedzie tutaj z przystanku „Wisła-Czarne I”, doliną Czarnej Wisełki (niespełna 2 godziny, szlak czarny, pod koniec czerwony). Inne trasy łączą Przysłop z Przełęczą Kubalonka (2,5 godziny czerwono znakowanym Głównym Szlakiem Beskidzkim), z Istebną (3 godziny szlakiem zielonym) i Zwardoniem (5 godzin szlakiem niebieskim). Z Przysłopu w godzinę możemy wejść szlakiem czerwonym na szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.).
Popularną bazę turystyczną w najbliższym rejonie Baraniej Góry stanowi schronisko na polanie Przysłop, skąd na szczyt wychodzi się w mniej więcej godzinę. Pierwsze schronisko otwarto tutaj w 1925 roku, w drewnianym, stylowym budyneczku, powstałym jeszcze pod koniec XIX wieku, jako domek myśliwski arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Schronisko to, należące najpierw do Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, a po II wojnie przejęte przez PTTK, służyło turystom przez ponad pół wieku. W 1986 roku stary budynek został przeniesiony do centrum pobliskiej Wisły, gdzie stanowi siedzibę PTTK. Dzisiejsze schronisko, murowany, trzypiętrowy obiekt, powstało w latach 70-tych ubiegłego wieku. Przypominając hotel, lub blok mieszkalny, na tle beskidzkiej przyrody sprawia mocno pretensjonalne wrażenie, jest bowiem przykładem „radosnej twórczości” typowej dla architektury turystyczno-wypoczynkowej krajów niegdysiejszego bloku wschodniego. Na Przysłopie mieści się także Muzeum Turystyki Górskiej, gromadzące zbiór pamiątek i dokumentów związanych z rozwojem turystyki na tym obszarze, a także stroje i sprzęty etnograficzne. Muzeum jest częścią Baraniogórskiego Ośrodka Kultury i Turystyki Górskiej PTTK „U źródeł Wisły”. Znajdująca się na Przysłopie w starej, XIX-wiecznej leśniczówce Izba leśna, prezentująca okazy flory i fauny, pełni funkcję edukacyjną, działając w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego obejmującego drzewostany Beskidu Śląskiego. Kompleks ten ma 39793 ha, z czego 39218 przypada na lasy z przewagą świerka i buka. Główny cel powstania tego obszaru to zachowanie walorów tutejszych lasów przez proekologiczną gospodarkę leśną oraz promowanie zrównoważonego rozwoju takich terenów. Przez Przysłop prowadzi kilka szlaków turystycznych. Najdogodniejsze dojście wiedzie tutaj z przystanku „Wisła-Czarne I”, doliną Czarnej Wisełki (niespełna 2 godziny, szlak czarny, pod koniec czerwony). Inne trasy łączą Przysłop z Przełęczą Kubalonka (2,5 godziny czerwono znakowanym Głównym Szlakiem Beskidzkim), z Istebną (3 godziny szlakiem zielonym) i Zwardoniem (5 godzin szlakiem niebieskim). Z Przysłopu w godzinę możemy wejść szlakiem czerwonym na szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.).
Popularną bazę turystyczną w najbliższym rejonie Baraniej Góry stanowi schronisko na polanie Przysłop, skąd na szczyt wychodzi się w mniej więcej godzinę. Pierwsze schronisko otwarto tutaj w 1925 roku, w drewnianym, stylowym budyneczku, powstałym jeszcze pod koniec XIX wieku, jako domek myśliwski arcyksięcia Fryderyka Habsburga. Schronisko to, należące najpierw do Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego, a po II wojnie przejęte przez PTTK, służyło turystom przez ponad pół wieku. W 1986 roku stary budynek został przeniesiony do centrum pobliskiej Wisły, gdzie stanowi siedzibę PTTK. Dzisiejsze schronisko, murowany, trzypiętrowy obiekt, powstało w latach 70-tych ubiegłego wieku. Przypominając hotel, lub blok mieszkalny, na tle beskidzkiej przyrody sprawia mocno pretensjonalne wrażenie, jest bowiem przykładem „radosnej twórczości” typowej dla architektury turystyczno-wypoczynkowej krajów niegdysiejszego bloku wschodniego. Na Przysłopie mieści się także Muzeum Turystyki Górskiej, gromadzące zbiór pamiątek i dokumentów związanych z rozwojem turystyki na tym obszarze, a także stroje i sprzęty etnograficzne. Muzeum jest częścią Baraniogórskiego Ośrodka Kultury i Turystyki Górskiej PTTK „U źródeł Wisły”. Znajdująca się na Przysłopie w starej, XIX-wiecznej leśniczówce Izba leśna, prezentująca okazy flory i fauny, pełni funkcję edukacyjną, działając w ramach Leśnego Kompleksu Promocyjnego obejmującego drzewostany Beskidu Śląskiego. Kompleks ten ma 39793 ha, z czego 39218 przypada na lasy z przewagą świerka i buka. Główny cel powstania tego obszaru to zachowanie walorów tutejszych lasów przez proekologiczną gospodarkę leśną oraz promowanie zrównoważonego rozwoju takich terenów. Przez Przysłop prowadzi kilka szlaków turystycznych. Najdogodniejsze dojście wiedzie tutaj z przystanku „Wisła-Czarne I”, doliną Czarnej Wisełki (niespełna 2 godziny, szlak czarny, pod koniec czerwony). Inne trasy łączą Przysłop z Przełęczą Kubalonka (2,5 godziny czerwono znakowanym Głównym Szlakiem Beskidzkim), z Istebną (3 godziny szlakiem zielonym) i Zwardoniem (5 godzin szlakiem niebieskim). Z Przysłopu w godzinę możemy wejść szlakiem czerwonym na szczyt Baraniej Góry (1220 m n.p.m.).